Co kupić na urodziny mężczyźnie?

0
1193

Zastanawiasz się, co kupić na urodziny mężczyźnie? Oglądasz witryny sklepów różnych marek, przeglądasz oferty sklepów internetowych z gadżetami, prezentami, pomysłami i oprócz natłoku myśli nadal masz pustkę w głowie? Nie jesteś jedynym przypadkiem,takie rozterki miewa wiele osób chcących kupić prezent oryginalny, niebanalny i taki, który ucieszy obdarowanego. Przeczytaj nasze zestawienie najlepszych pomysłów na prezent urodzinowy dla mężczyzny, a Twoje wahanie się skończy.

Motoryzacyjny prezent na urodziny dla mężczyzny

Przede wszystkim: jedna zasada nadrzędna, niezależna od okazji i wieku jubilata: nie wiesz co kupić: kup samochód. A jeśli nie jesteście bogaci jak celebryci z pierwszych stron gazet i nie stać cię na prawdziwe sportowe cudeńko – nie martw się, też coś poradzimy!

Po pierwsze: nie możesz kupić mu samochodu, o jakim całe życie marzył? Nic nie szkodzi. Podaruj mu voucher na przejażdżkę prawdziwym superszybkim Ferrari lub Lamborghini. Będzie mógł obejrzeć wybrane cudo, dotknąć, i przejechać się nim – uwaga! – po torze (w grę wchodzą: Kraków, Katowice, Wrocław, Poznań, Kielce, Łódź, Radom, Warszawa, Bielsko Biała). Obdarowany mężczyzna poczuje się jak prawdziwy facet i jeszcze długo będzie wspominał te emocje. Radocha po pachy gwarantowana!

[easy-pricing-table id=”1664″]

A może coś jajcarskiego?

Po drugie: nie możesz kupić mu samochodu? Kup mu samochód. Tylko trochę mniejszy. Jeśli delikwent ma poczucie humoru – będzie się bawił resorakiem (albo całym zestawem) jak za starych dobrych dziecięcych czasów. I ustawi sobie małe sportowe cacuszka nad kominkiem albo w innym honorowym miejscu.

Po trzecie: może kup mu coś, coś jego własne wysłużone i zupełnie nie sportowe auto przybliży trochę do ideału. Jakiś motoryzacyjny gadżet, jeśli się na tym znasz (alufelgi na przykład) lub po prostu bon prezentowy dla mężczyzny do sklepu z artykułami motoryzacyjnymi. A on sobie już wybierze coś, co go usatysfakcjonuje.

A jeśli jubilat dysponuje pojazdem, którego nawet najnowsze spojlery, szerokie opony albo najdroższe cuda techniki nie byłyby w stanie upiększyć i zatrzeć faktu, że mamy do czynienia ze staruszkiem polonezem albo wysłużonym leciwym, ledwo trzymającym się kupy autem marki, która patrząc na nie trudno jednoznacznie określić? Poszukaj w sklepie chorągiewki ze śmiesznym napisem typu „Szybki i wściekły” albo naklejki na tylną szybę z zabawną grafiką. Posiadacz takiego auta z pewnością musi mieć rozwinięte poczucie humoru, więc taki podarek bez wątpienia znajdzie jego uznania.

A może coś dla urody?

Bywają też mężczyźni – choć stanowią oni zdecydowaną mniejszość wśród męskiej populacji – których czar czterech kółek nie uwiódł, motoryzacja jest dla nich słowem równie obcym jak maseczka do twarzy albo depilacja. Cóż, nie starajmy się na siłę uszczęśliwić ich tym, co sprawia przyjemność większości. Kupmy im rękawiczki rowerowe albo modną obcisłą koszulkę na wycieczki na ich terenowym napędzanym pedałami jednośladzie. Albo nowy licznik, który będzie dzielnie odmierzał kilometry przejechane na wypasionym rowerze. No chyba, że podejrzewamy ukryte głęboko, tylko jeszcze nieodkryte zamiłowanie do motoryzacji. Cóż, wtedy może wróćmy do punktu pierwszego. A nuż się uda! No i mam nadzieję, że dzięki mnie nie zastanawiasz się już co kupić na urodziny mężczyźnie!