Neandertalczycy wyginęli, bo nie potrafili używać broni miotanej?

0
17

Był czas, że człowiek współczesny i neandertalczyk żyli obok siebie. Co się stało, że neandertalczycy zniknęli? Dlaczego to homo sapiens sapiens przetrwał, a nie jego potężniej zbudowany kuzyn? Na łamach styczniowego numeru Journal of Human Evolution opublikowany został artykuł pt. „Throwing in the Middle and Upper Paleolithic: inferences from an analysis of humeral retroversion”. Wynika z niego, że neandertalczycy wyginęli, bo nie potrafili się posługiwać bronią miotaną.

Brytyjscy antropolodzy ewolucyjni, Jill Rhodes i Steven Churchill prowadzili badania nad zebranym materiałem kopalnym z czasów paleolitu, który zawierał kości zarówno człowieka współczesnego jak i neandertalskiego. Pochodzące sprzed 50 000 lat szkielety ujawniły zaskakującą prawdę: neandertalczycy nie byli w stanie daleko rzucać przedmiotami.

Broń miotana to ważna część arsenału naszych praprzodków. Już 80 000 lat temu posługiwali się oni dzidami i oszczepami. Masowa migracja człowieka współczesnego do Europy, która nastąpiła 30 000 lat później musiała być dla osiadłych na północy neandertalczyków bardzo brutalna – zaledwie kilka tysięcy lat później neandertalczycy znikają z powierzchni Ziemi. Czyżby uzbrojeni w oszczepy i łuki ludzie z łatwością wybili swoich bezbronnych kuzynów?

Patrząc na szkielet neandertalczyka, na pierwszy rzut oka widać, że nie chcielibyśmy walczyć z nim w zapasach. Krótki, masywny korpus i potężne kończyny budziły respekt w bliskim zwarciu. Jeśli jednak przyjrzeć się budowie kości ramiennej, widać coś, co odróżnia go od człowieka współczesnego: jest ona prosta, w przeciwieństwie do naszej, o wyraźnym tyłozgięciu – szczególnie w dominującej ręce.

Właśnie brak tyłozgięcia kości ramiennej w pobliżu obojczyka przesądził o losie neandertalczyków. Im człowiek potrafi lepiej rzucać, tym bardziej wyraźny jest ten detal anatomiczny. Taka budowa zwiększa znacznie ruch mięśni i pozwala rzutowi znad głowy nadać większe przyśpieszenie i szybkość.

Według badań pary uczonych wzorce zachowań związane z wykorzystaniem technologii mogą utrwalić się w szkielecie zarówno na drodze genetycznej jak i epigenetycznej. Jeśli neandertalczycy wykorzystywaliby bronie miotane lub miotające, musiałoby to odbić się na ich budowie. Co prawda w ramach stanowisk archeologicznych w Syrii, które obejmowały siedziby nandertalczyków sprzed 70 000 lat, znaleziono ostre kamienie pokryte bituminem – a substancja ta pozwalała łączyć ze sobą części kamienne z drewnianymi. Jednak najwyraźniej nasi wymarli kuzyni nie wyszli poza wykorzystanie dzid o kamiennych ostrzach do bezpośrednich pchnięć.

Dlatego pojawienie się człowieka współczesnego, który potrafił dobrze władać bronią miotaną mogło być tylko początkiem końca tej ludzkiej formy. Warto przypomnieć, że to nie jedyna ewolucyjna przewaga, którą mamy nad pozostałymi hominidami – znacznie lepiej biegamy na długie dystanse (zużywając do tego o 30% mniej energii) i lepiej radzimy sobie z upadkami z wysokości dzięki budowie kości miednicznej.