Nie ma chyba sprawy w drogowym świecie, co do której zdania kierowców byłyby tak skrajnie podzielone, jak w tym właśnie przypadku. Z jednej strony, mamy głosy zwolenników bezpiecznej jazdy i argument, że obecność radarów poprawia bezpieczeństwo na drogach.
To oczywiście racja, bowiem odcinki objęte kontrolą radarową, mogą być uznawane za takie, na których faktycznie przestrzega się dozwolonej, regulowanej przepisami prędkości. Nie każdy jednak respektuje obecność radarów. Tutaj, głównym argumentem przeciwników takiego sposobu monitorowania prędkości, są przestarzałe sprzęty, nieadekwatny pomiar, a co za tym idzie – niesłusznie otrzymywane mandaty. Na szczęście, mamy dzisiaj wiele rozwiązań na rynku, które pozwalają na oszukanie radaru, poznaj zatem sposoby na fotoradar.
Zabezpiecz się nawigacją
Zacznijmy choćby od nawigacji. Coraz więcej modeli, które są osiągalne w naszym kraju, jest wyposażonych w tak zwany system ostrzegania przed radarami. Na wgranych trasach, możemy sprawdzić, w jakich dokładnie miejscach znajdują się punkty pomiaru prędkości za pomocą radarów.
Kup czujnik radaru
Poza nawigacją, możemy też znaleźć w sklepach oddzielnie działające urządzenia, które za pomocą sygnału dźwiękowego lub świetlnego, zasygnalizują nam obecność radaru w niedalekiej odległości od naszego auta.
Aerozole i spraye na fotoradar
Wśród sposobów na fotoradar, warto także wymienić jeden, który nie odnosi się do ostrzegania, tylko do utrudnienia identyfikacji naszego pojazdu. Istnieją specjalne preparaty w aerozolu, których zastosowanie pozwala na „zamaskowanie” tablic rejestracyjnych. Spryskujemy przednie i tylne tablice takim sprayem przeciwko fotoradarowi, a w przypadku zrobienia zdjęcia przez radar, w miejscu naszych „blach”, widzimy tylko niewyraźną, czarno-białą smugę.
Najprostszym sposobem na uniknięcie mandatów za prędkość, będzie zwyczajnie stosowanie się do przepisów. Warto pamiętać o tym przez cały okres uczestniczenia w ruchu drogowym.